Można wymienić następujące przyczyny odchodzenia od Boga i Kościoła:

1. grzech - świadome życie w grzechu, czasami mimo wyrzutów sumienia. "Nie umiem chodzić do Kościoła. Nie lubię być na Mszy św.". Ciężko jest spojrzeć przyjacielowi w oczy, jeżeli się go zdradza.
2. pycha - "uwierzę w Boga, jeżeli udowodni mi, że istnieje". Czy obywatel może kazać udowodnić królowi, że jest królem?
3. niewiedza / ignorancja - "chciałbym wierzyć, ale jak zacząć". - "nie rozumiem" - trudno pokochać coś, czego się nie zna. Lenistwo duchowe skutkuje zobojętnieniem na wszystko, co Boże
4. fałszywe wyobrażenie Boga - "pomodlę się i dostanę" lub "Bóg przyjdzie i mnie osądzi". Bóg jako wróżka spełniająca życzenia lub sędzia. Nie da się przyjaźnić z wróżką lub z sędzią.
5. zranienia - "Bóg nie wysłuchał moich próśb, skrzywdził mnie" oraz obrażenie się na konkretnych księży.
6. brak ciszy - "nie umiem się skupić, pomodlić". Pośpiech, gwar, zabieganie.
7. brak poczucia wejścia we wspólnotę - wykorzystują to sekty starające się taką 'wspólnotę' wytworzyć u siebie

Źródła: ks. dr Andrzej Kołek - 2011-02-27 oraz Kazimierz Kucharski SJ [[http://angelus.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=5928:proces-odchodzenia-od-kopciosa-kazimierz-kucharski-sj&catid=755:kopci&Itemid=702]]

Zobacz również

Jestem wierzący, ale niepraktykujący

Wierzę w Boga, nie w Kościół

Pycha

Chrystofobia