Sakrament pokuty i pojednania (Spowiedź święta)
Weźmijcie Ducha Świętego! Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane (J 20, 21-23)

i przebacz nam nasze grzechy, bo i my przebaczamy każdemu, kto nam zawinił (Łk 11,4)

Jeśli więc przyniesiesz dar swój przed ołtarz i tam wspomnisz, że brat twój ma coś przeciwko tobie,
zostaw tam dar swój przed ołtarzem, a najpierw idź i pojednaj się z bratem swoim! (Mt 5,23)


Warunki dobrej spowiedzi



=

1. Rachunek sumienia

=

Nie można przybiec do Kościoła i powtórzyć to, co ostatnim razem. Ludziom zacierają się sumienia i szwankuje pamięć, dlatego koniecznie należy korzystać z rachunków sumienia w katechizmie lub internecie i przeznaczyć na to minimalnie pół godziny.
Rachunek sumienia w formie skróconej dobrze jest robić codziennie.

=====2. Żal za grzechy =====

Nie można wyklepać grzechów i uznać, że spowiedź była ważna. Jeżeli nasze sumienie nie odczuwa danego zachowania jako grzech to należy poszukać jego wykładni i katolickiego wytłumaczenia oraz prosić Boga o dar zrozumienia. Należy uzmysłowić sobie jakie negatywne skutki (odczucia innych) pociągnęło nasze postępowanie.

=====3. Mocne postanowienie poprawy =====

Nie można być przekonanym o tym, że i tak przecież popełnię wymienione grzechy. Trzeba mieć plan ich zwalczenia. Kapłani nie udzielają rozgrzeszenia osobom żyjącym w konkubinacie. Nie powinni rozgrzeszać też tych, którzy mówią: dalej będę twierdził co innego niż Chrystus.

=====4. Szczera spowiedź =====

Nie można sądzić, że jeżeli pominiemy grzech o którym pamiętamy spowiedź będzie ważna. Trzeba też poświęcić czas na przypomnienie swoich grzechów.

=====5. Zadość uczynienie Panu Bogu i Bliźniemu.=====

Nie można przejść do zwykłego, szarego porządku dziennego. Skrzywdzonych trzeba wynagrodzić.

Formy spowiedzi



Spowiedź wspólna



Jest to pokuta na początku każdej Mszy św. Modernistyczni księża usiłowali zrezygnować ze spowiedzi usznej na rzecz wspólnej. W 2002r. Jan Paweł II wydał dekret zakazujący spowiedzi zbiorowej (zastępującej indywidualną) [http://ekai.pl/wydarzenia/swiat/x17590/szwajcaria-koniec-ze-zbiorowym-rozgrzeszaniem/], która jest możliwa wyłącznie w przypadkach zagrożenia życia.

Spowiedź uszna



Czyli indywidualna. Głównym błędem jest traktowanie tej spowiedzi jak spowiedź przed kapłanem, a nie przed Bogiem. Kapłan jest tylko pośrednikiem. Spowiedź uszna nie występuje jedynie u katolików i w wyznaniu prawosławnym, ale również w luteranizmie. Marcin Luter twierdził: "Nie chcę, aby ktokolwiek odrzucał spowiedź uszną i nie zamieniłbym jej na żadne skarby świata. Dawno zostałbym pokonany i pożarty przez szatana, gdybym nie korzystał ze spowiedzi" (Wittenberga, marzec 1522 roku)." Dopiero wiele lat później dla wygody luteranie zrezygnowali w tej formy (choć jest ona dopuszczona).

Zalety tej formy spowiedzi:

- skrucha za grzechy i ich świadomość jest większa, gdy należy się do nich przyznać, gdy należy je wyartykułować.

- mamy możliwość zapytania się kapłana o swoje wątpliwości, co jest mniej wstydliwe niż rozmowa w inny sposób. Trzeba jednak pamięć, że spowiedź, to nie dyskusja i - w szczególności, gdy inni oczekują na spowiedź - nie można toczyć z księdzem debaty i prosić go o tłumaczenie różnych zawiłości Biblii lub opowiadać historię swojego życia. Na dłuższą rozmowę należy się umówić, nawet podczas spowiedzi. Nie ma jednak przeszkód, żeby zadać pytanie dotyczące np swojego grzechu.

- do spowiedzi należy się przygotować i poświęcić na to czas, ponieważ inaczej spowiedź jest nieważna. Z jednej strony sprzyja to spotkaniu z Bogiem, a z drugiej przez analizowanie rachunków sumienia przypomina co robimy w oczach Kościoła źle.

- spowiedź nie ma miejsca przy każdej Mszy św. niejako z automatu, dlatego też częstość korzystania z tego sakramentu jest pewnym wyznacznikiem wiary i zaangażowania w życie z Bogiem.

Co nie powinno się podczas spowiedzi



Nie mówić o grzechach innych, nie narzekać, nie opowiadać jak bardzo ktoś mnie denerwuje (samo zdenerwowanie to nie grzech), nie opowiadać o swoich problemach np zdrowotnych (jeżeli nie ma to związku z grzechami), nie opowiadać historię swojego życia, nie rozdrabniać się nad szczegółami i okolicznościami popełnienia grzechu, jednak też nie można być zbyt ogólnikowym ("byłem zły", "popełniłem grzech nieczystości", "nie szanowałem ludzi", "żyłem niezgodnie z przykazaniami" itp.), nie traktować spowiedzi jako pogaduszek, nie należy usprawiedliwiać się, nie wymyślać grzechów, 'pożyczać' je od kolegów i koleżanek, 'żeby tylko coś powiedzieć' (nie tylko spowiedź jest nieważna, ale dodatkowo pojawia się kłamstwo), nie kombinować jak powiedzieć, żeby nie powiedzieć, dorosła osoba nie powinna spowiadać się jak dziecko, zazwyczaj z przyzwyczajenia ("nie słuchałem rodziców").

Należy natomiast określić ile ma się lat, kiedy się było ostatnio w spowiedzi i zwięźle wymienić grzechy, a w przypadku ciężkich określić częstotliwość ich pojawiania się. Następnie uważnie słuchać kapłana, zapamiętać i odmówić pokutę oraz wynagrodzić ludziom wyrządzone krzywdy, jeżeli do tej pory się tego nie zrobiło.


Jak często się spowiadać



Katechizm mówi, że spowiadać się należy przynajmniej raz w roku. Oznacza to, że nie wykraczamy poza reguły Kościoła, ale nie oznacza, że to wystarcza - wręcz przeciwnie - świadczy o zaniedbywanie swojego sumienia. Papież Jan Paweł II spowiadał się co dwa tygodnie. Nie należy chodzić do spowiedzi z każdym grzechem lekkim, np co kilka dni: żeby przystąpić do Komunii św. wystarczy akt skruchy na Mszy, a grzech zostanie wyznany na najbliższej spowiedzi. Na Mszach św. tzw trydenckich kapłan przez Komunią Św. udziela wiernym rozgrzeszenia z grzechów lekkich (co nie zwalnia od ich wyznania na spowiedzi). Nie należy jednak zbyt długo trwać w grzechach lekkich - Kościół zaleca spowiadanie się z nich nie rzadziej niż raz na miesiąc.

Istnieje pogląd, że 'Idę do spowiedzi jak mam taką potrzebę'. Sumienie jest cenną wartością, ale pod wpływem otaczającego zła człowiek usprawiedliwia samego siebie na wszelkie sposoby. 'Zrobiłem tak, ale....', 'bo przecież w dzisiejszym świecie nie można inaczej...'. W ten sposób 'potrzeba' pójścia do sakramentu spowiedzi może zaniknąć na wiele lat. Aby powstał żal za grzech, a tym samym potrzeba wewnętrzna potrzeba spowiedzi konieczna jest świadomość grzechu. Aby jednak tą świadomość mieć trzeba pracować nad dobrym rachunkiem sumienia.

Spowiedź generalna



W ważnych momentach życia: przed sakramentem małżeństwa, kapłaństwa, podczas nawrócenie, powrotu do Boga po latach, podczas misji parafialnych itp. człowiek może przystąpić do spowiedzi generalnej, tzn z całego życia. Wyznaje się wtedy grzechy, które już być może kiedyś wyznawał, a które już zostały odpuszczone. Celem jest gruntowne oczyszczenie się i podsumowanie, zamknięcie pewnego etapu swojego życia. Przed spowiedzią należy księdza poinformować, że taką spowiedź chcemy odbyć (zwykle trwa dłużej niż zwykła, a ksiądz może nie mieć tyle czasu) i z jakiego powodu. Warto posiłkować się notatkami.


Zobacz też



Zasady o których najczęściej zapomina katolik


Linki zewnętrzne



Rachunek sumienia