Wolność
Wolność jest darem, które Bóg dał człowiekowi od początku rodzaju ludzkiego.

Rdz 1,28
Uczyńcie sobie ziemie poddaną.

Bóg daje nam wskazówki, podpowiada jak mamy postępować, ale gdy robimy coś, co kłóci się z jego nakazami nie uruchamia trybu: 'mechanizm kary', nie miota piorunami, nie zabija. Bóg szanuje naszą wolność. Poucza, upomina, przypomina: przez Biblię i nauczanie Kościoła. Bóg chce, żeby człowiek był szczęśliwy i daje mu kolejne szanse.

Bóg postępuje jak ojciec, który mówi dziecku co jest dobre, a co złe. Jednak gdy się ono bardzo uprze i zechce sprawdzać na ile sobie może pozwolić, to prędzej czy później coś nabroi. Ojciec mógłby umieścić dziecko w 'pokoiku bez klamek', w którym nic złego by sobie nie zrobiło, ale w tym przypadku byłoby by je pozbawione wolności.

Człowiek korzystając z wolności otrzymanej od Stwórcy wybiera dobro lub zło. Może wybrać zło, czym skazuje się niejednokrotnie na niepowodzenia i cierpienie. Zupełnie jak leniwy uczeń, który z braku wiedzy nie poradzi sobie w życiu tak dobrze, jak uczeń pracowity.

Człowiek, ludzkość, dziwi się oglądając różne nieszczęścia: "Jak mogło do tego dojść, jak Bóg mógł do tego dopuścić....?" zamiast zapytać się: "Jak skorzystaliśmy z otrzymanej wolności?".

Coś za coś



Zawsze otrzymana jedna wolność skutkuje pewnym innym zniewoleniem. Wolność finansowa, pieniądze, skutkują obawami przed ich utratą. Wybierający życie samotne, wolne, mogą popaść w niewolę strachu, że zostanie się bez prawdziwie bliskiego człowieka.

Wybierający wolność od zasad 'kościelnych', w sposób bezpośredni lub pośredni popada się w różne zniewolenia, np:

- Robiąc zakupy w niedziele - rezygnuje się z zasłużonego prawdziwego odpoczynku.

- Rezygnując z czystości i wierności - podporządkowujemy myślenie popędom i rezygnujemy z podmiotowego podejścia do człowieka, niekiedy z rodziny.

- Rezygnując z modlitwy - wybieramy wolny czas, ale jednocześnie rezygnujemy ze spokoju i równowagi psychicznej, którą dobra modlitwa przynosi.

- 'Pełnia wolności' - może skutkować wpadnięciem w alkoholizm lub narkomanię. Kościół jest krytykowany zarówno za propagowanie czystości życia seksualnego, ale też za sprzeciwianie się aborcji, która jest często skutkiem rezygnacji z tej czystości.



Czyż nie wiecie, że jeśli oddajecie samych siebie jako niewolników pod posłuszeństwo, jesteście niewolnikami tego, komu dajecie posłuch: bądź [niewolnikami] grzechu, [co wiedzie] do śmierci, bądź posłuszeństwa, [co wiedzie] do sprawiedliwości? (17) Dzięki jednak niech będą Bogu za to, że gdy byliście niewolnikami grzechu, daliście z serca posłuch nakazom tej nauki, której was oddano (18) a uwolnieni od grzechu oddaliście się w niewolę sprawiedliwości. (19) Ze względu na przyrodzoną waszą słabość posługuję się porównaniem wziętym z ludzkich stosunków: jak oddawaliście członki wasze na służbę nieczystości i nieprawości, pogrążając się w nieprawość, tak teraz wydajcie członki wasze na służbę sprawiedliwości, dla uświęcenia. (20) Kiedy bowiem byliście niewolnikami grzechu, byliście wolni od służby sprawiedliwości. (21) Jakiż jednak pożytek mieliście wówczas z tych czynów, których się teraz wstydzicie? Przecież końcem ich jest śmierć (22) Teraz zaś, po wyzwoleniu z grzechu i oddaniu się na służbę Bogu, jako owoc zbieracie uświęcenie. A końcem tego - życie wieczne. (23) Albowiem zapłatą za grzech jest śmierć, a łaska przez Boga dana to życie wieczne w Chrystusie Jezusie, Panu naszym. (Rz 6,16)




Zobacz też



Zarzuty stawiane Kościołowi

Cierpienie

Dobro i zło